|
131 godzin - cukier 63 mg/dL - ciśnienie 109/65.
Plan minimum zrealizowany 😸
Spadek wagi choć książkowy, to mnie dziwi, nic nie jem. Przed snem ważyłem się było 83, rano po małym siku 82😱
Chociaż były lepsze i gorsze momenty to nie spotkało mnie nic niezwykłego, nic co nie zdarza się przy normalnym jedzeniu. Były: niewyspanie, ból głowy, zawroty głowy, popołudniowe osłabienie. Nie wszystko na raz i nie codziennie.
Jak na razie nie spotkało mnie ani kryzys kwasiczy, cuchnący oddech, intensywne wydzielanie toksyn.
Chociaż nie ćwiczę normalnie tocsprawdzam, czy mogę rano zrobić pompki, codziennie bez problemu trzaskam serię 28 sztuk, czyli żadnego wielkiego osłabienia nie ma. Więcej nie katuję, bo mi szkoda mięśni.
Wczoraj musiałem zrobić lewatywę, jelita przestają pracować a powinny być czyste w czasie głodówki.
Samopoczucie jest tak dobre, co jest istotne kiedy chodzi się do pracy, że postanowiłem przedłużyć głodówkę do 10 dni.
Jeśli zajdzie konieczność to przerwę wcześniej, albo wezmę urlop 😸
★★★Uwaga★★★
Nie piszę poradnika, tylko dziennik. Nie zachęcam nikogo do stosowania głodówek bez przygotowania merytorycznego i fizycznego. Wręcz odwrotnie, odradzam robienia głodówek bez wiedzy jak to robić.
Nie oczekujcie też ode mnie instrukcji jak przeprowadzić głodówkę, temat jest zawiły i wymaga indywidualnego podejścia jak również znajomości siebie.
Jednak z odpowiednią wiedzą, nastawieniem i przygotowaniem prawie każdy może głodówki przeprowadzać zaczynając od krótszych.
|
180.8 lb
Lost so far: 50.7 lb.
Still to go: 4.4 lb.
Diet followed reasonably well.
|
losing 15.4 lb a week
|