CLLPL's Journal, 05 November 2016

Dieta niskowęglowodanowa, bez głodzenia z dobrym samopoczuciem. Nie mam ochoty na słodkie, podjadanie.
W pierwszym etapie zwiększyłem podaż białka, rano mięcho z ryżem na śniadanie. kolejne posiłki bardziej węglowodanowe.
Po 3-4 dniach spadało mi łaknienie na węgle, które stopniowo zastępuje tłuszczem.
W kolejnym ograniczę białko na rzecz tłuszczy.
Każdy z nas jest inny, nie kazdy się w takiej diecie odnajdzie. Eksperymentowałem z makro i obserwowałem. Trochę wysiłku, obserwujcie i słuchajcie swojego organizmu.
211.2 lb Lost so far: 20.3 lb.    Still to go: 34.8 lb.    Diet followed reasonably well.

Diet Calendar Entries for 05 November 2016:
2288 kcal Fat: 142.25g | Prot: 127.93g | Carb: 127.01g.   Breakfast: Jajko, Masło, Kraina Wędlin Boczek Surowy Wędzony, Miód, Mlekpol Mleko 3,2%. Lunch: Piątnica Twaróg Sernikowy Mielony, Śledź Wędzony. Dinner: Melon, Kotlet Mielony. Snacks/Other: Cukier, Łaciate Mleko 3,2%, Mleczna Dolina Mleko Zagęszczone Słodzone, Gruszki. more...
2344 kcal Activities & Exercise: Sleeping - 7 hours, Resting - 17 hours. more...
losing 3.1 lb a week

3 Supporters    Support   

Comments 
Fajny konstruktywny wpis,dajacy dużo do myślenia😐 
05 Nov 16 by member: dorisnati
Ja bym zostawił białko, im więcej fatu a mniej innych makro tym ciężej to smacznie, na zimno, zjeść ;) 
05 Nov 16 by member: nachodonozor
bardzo dobrze napisane, powoli, ciac ww na korzyc T i nie ma zlego samopoczucia, przez co sporo osob rezygnuje z takiego sposobu odzywiania:) Polecam fanpage 'OLA La LCHF' fajne przepisy dla urozmaicenia:) dziiaj jak starczy ww to wpadna racuchy:) 
05 Nov 16 by member: mik333sz
Będę dalej eksperymentować i próbować. Nic na siłę :) Na szczęście mogę podgrzewać posiłki w pracy. Białko trzeba ograniczyć do poziomu takiego aby nie zakwaszać organizmu. Ograniczanie węgli ma też swoje ciemne strony o których nie można zapominać.Świadomie schodzę z węgli od niedawna na razie to etapy przejściowe. Kiedyś byłem na diecie warzywnej którą uzupełniałem serami i mięsem. Zero pieczywa, makaronow, płatków, ryżu, ziembiaków. Dobre efekty. Wtedy nie patrzyłem na makro ale wydaje mi się ze wtedy mialem ograniczone węgle + białko i tłuszcz. Wrócilem za namową lekarza do pieczywa, ryżu itd. Waga w górę. Teraz doszedłem do wniosku, że węgle nie są dla wszystkich. :) 
05 Nov 16 by member: CLLPL
A po racuchach dwugodzinny szturm na sztangę😜 Dzisiaj jest sobota!!!!Dzień WIADRA 🍻🍺🍹🍸 i MOPA🍕🍟🍔🍗🍖 
05 Nov 16 by member: dorisnati
Mik, jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że jednakowe zalecenia żywieniowe dla wszystkich ludzi to bzdura, powtarzana przez większość lekarzy i dietetyków. Jesteśmy różni i nikt poza nami nie będzie wiedział po czym lepiej się czujemy. Z całą pewnością są ludzie dla których dieta węglowa jest lepsza, albo jak mój syn który pojedzie na każdym paliwie, byle dużo ;) Smacznego z racuchami ;) 
05 Nov 16 by member: CLLPL
Zgadza sie. Nie ma 2identycznych organizmow. kazdy jest inny. trzeba szukac, probowac i odzywiac sie tak zeby czuc sie dobrze 
05 Nov 16 by member: mik333sz
mysle ze nalezy predzej powiedziec ze kazdy ma inaczej popsuty metabolizm. biochemicznie rzecz biorac ketoza jest dla czlowieka najlepszym zywieniem. dlatego dzieci karmione piersia sa w ketozie. tylko potem czlowiek musi wszystko spierdolic weglowodanami :) 
05 Nov 16 by member: vibo69
Powiedz to tym którzy muszą żyć w 60-80% z węglowodanów....... Czasami nie ma wyboru....😥 
05 Nov 16 by member: dorisnati
Dlaczego Vibo ma rację ale jej nie ma :) To jaki sposób odżywiania jest dla nas dobry zależy od naszych przodków i to nie tych bliskich z ostatniego tysiąca lat ale kilkudziesięciu tysięcy lat. Tak a może jeszcze wcześniej. Do dziś mamy ludy które nie podróżują i odżywiają się w ten sam sposób od setek a może tysięcy pokoleń. Innuici z terenów okołobiegunowych żywią się głównie mięsem karibu i fok czasem wielorybów. Indianie z Amazonii mięso jedzą raz w tygodniu i też żyją w zdrowiu. Ich nawyków nie ukształtowała moda, dietetycy a dostępność pożywienia. Przez tysiąclecia ludzie praktyczjie nie podróżowali stąd utarte różnorodne potrzeby żywieniowe. Aż do momentu kiedy nastała cywilizacja. My jesteśmy napływową mieszanką nie znamy swoich korzeni wiec kazdemu znas może dobrze służyć różna dieta.To dlatego jedna osoba dobrze znosi pewne diety inna nie.Małpy tych samych gatunków mogą się żywić owocami, mięsem a nawet trawą, zależy gdzie żyją, wszystkie są zdrowe. Dlatego uważam, że to pochodzenie determinuje nasz sposób odżywiania, pochodzenia którego nie znamy.Ro moje własne przemyślenia, nie zaczerpnięte od nikogo. :) 
05 Nov 16 by member: CLLPL
ja czerpalem akurat bardziej z biochemii. chyba ze biochemia metabolizmu kazdego czlowieka opiera sie na innych zasadach ;) kto wie(?) ;) a malpy tak sie smiesznie sklada czerpia energie glownie z tluszczy (taki uklad pokarmowy) 
05 Nov 16 by member: vibo69
Co do badań naukowych..... Zawsze je ktos finansuje nie bez powodu, jedni zeby coś udowodnić inni żeby coś obalić. Badaniami rządzi pieniądz. Kiedyś homoseksualizm był chorobą dzis nie jest. Wszystko poparte badaniami. Są badania na to że masło szkodzi i że jest zdrowe. Badania to jest cos czemu za grosz nie ufam. Ci naukowcy ktorzy chcą być niezlaeżni żyja w biedzie. A małpy czerpią z tego co mają w obfitości i olewają biochemie :) A Ty jestes jak członek sekty, ortodoks nie dopuszczasz innych możliwości. Gdybym robił tak jak Ty nigdy bym nie przyznał Ci racji. I to co początkowo wydawało mi się niedorzeczne uznałem za prawdopodobne a wreszcie postanowiłem spróbować. I nie na podstawie badań ale właśnie przemyśleń o pochodzeniu. Masz rację ale to nie dotyczy wszystkich ludzi. Mam nadzieję że mnie tak :) 
05 Nov 16 by member: CLLPL
wiadomo. wszystko trzeba filtrowac umyslem ;) 
06 Nov 16 by member: vibo69

     
 

Submit a Comment


You must  sign in to submit a comment
 

Other Related Links

Members



CLLPL's weight history


Get the app
    
© 2024 FatSecret. All rights reserved.