CLLPL's Journal, 31 January 2019

fiu fiu... 

Pn-pt IF /OMAD zależy jak wyjdzie. Jestem w lekkiej ketozie. W piątek po południu zaczynam jeść, węgle też do niedzieli rano. W niedzielę najcięższy trening i od poniedziałku znów spadek kcal i węgli. Środa i piątek lżejsze treningi. 😀 

A czujesz różnicę w dni "węglowe"? Pytam, bo ostatnio się szkoliłam ;-) I właśnie taki przypadek został poruszony, czyli keto + nazwijmy to ładowanie węglami raz w tygodniu. I opinia tych, którzy się znają jest taka, że taka strategia nie do końca ma sens, bo do węgli też trzeba się ponownie zaadaptować, czego nie jest się w stanie zrobić w takim krótkim czasie. Czyli to ładowanie nie daje po prostu korzyści, bo nie można wykorzystać węgli w optymalny sposób. 

Panizetka, różnica jest kosmiczna. Ale od początku. Na tłuszczach jestem 3 lata. Kiedy ok rok temu chciałem zrobić taką rotację nie wychodziło, tylko się zalewałem, siły więcej nie widziałem. Ale teraz...powiedzmy jestem ok 36-48 godzin na węglach, żeby było jasne, nie przechodzę na węgle tylko zwiększam ich podaż, tyle że wywala mnie z keto ale dalej to lchf. Zwiększam też kalorykę, o ok50% w stosunku do reszty tygodnia. tuż przed treningiem w niedzielę też mała dawka ww, do 30 g. Jest moc w niedzielę. :) Środowy jest lżejszy z założenia i mam mniej siły. Piątkowy jeszcze lżejszy. We wtorek już są ketony. Chodzi o to aby ograniczyć wyrzuty insuliny przez większość tygodnia. Keto nie jest celem. Celem jest niższa insulina. Czy wchodzę w keto czy nie to dla mnie sprawa drugoplanowa. :) Uważam, że to czy taki trening ma sens zależny od długości diety na tłuszczach, celu jaki się chce osiągnąć :) Jeśli celem jest kolorowy pasek to faktycznie może to nie być dobra strategia :)  

nie nie, nie pytałam o możliwość utrzymania się w keto przy takiej strategii, raczej o skutecznym wyjściu z keto na chwilę ;-) Chodziło mi, czy rzeczywiście na tym korzystasz jeśli chodzi o samopoczucie. Bo jakby na keto wrażliwość insulinowa sama w sobie się pogarsza i potrzeba zapewne czasu, żeby wróciła do normy. Może efekt mocy to raczej kwestia zwiększenia kaloryczności, a nie dodania tych węgli?  

Dlaczego ma spadać wrażliwość insulinowa? Dieta niskowęglowodanowa ma poprawić wrażliwość insulinową, po to stosuję taką dietę. Chodzi o to żeby organizm odpoczął od wysokiego poziomu insuliny. jest peak insuliny w weekend i niskie poziomy w tygodniu. Zobaczymy jak ta strategia sprawdzi się w dłuższym terminie, dla przypomnienia walczę z opornością insulinową i biorę metforminę. Co do efektu w weekend to na pewno zwiększona kaloryka też ma znaczenie, w to nie wątpię, po to to robię :) Mam też z czego napełniać zbiorniki glikogenu, wiadomo że na KETO idzie to wolniej. przynajmniej u mnie na czystym KETO siły jest mniej w czasie tereningu siłowego. Na cardio nie ma problemu, mogę jechać na samych tłuszczach :) 

No wygląda na to, że na dietach wysokotłuszczowych wrażliwość insulinowa się pogarsza, dlatego wiele osób ma tak duże problemy wychodząc z keto i wprowadzając węgle ponownie do diety. Przy czym nie mam na myśli tego, że się pogarsza na zawsze ;-))) Po prostu potrzebny jest okres ponownej adaptacji. Ostatnio spotkałam chłopaka, który opowiedział, że przeżył absolutny dramat po wyjściu z keto, bo co zjadł to zasypiał ;-)) Natomiast dowiedziałam się innej ciekawej rzeczy - i to ma zastosowanie dla osób, które są otyłe, albo mają zaburzenia metaboliczne, w tym problemy z gospodarką cukrową - że spożycie bezpośrednio po treningu posiłku uzupełniającego węglowodany generalnie pogarsza tolerancję glukozy.  

Cll, a czy zauważyłeś wpływ metforminy na jelita ? Czytałam, że uszkadza florę bakteryjną jelit. Generalnie czy przynosi ona Ci odczuwalne korzyści ?  

Panizetka kupy to się nie trzyma... :) Po co zalecać dietę niskoweglowodanową cukrzykom skoro ma pogarszać wrażliwość?? :) Dieta niskowęglowodanowa leczy cukrzycę, oporność insulinową. Takie zalecenia są już w EU (nie w Polsce), Szwecji i Kanadzie. Chociaż coraz więcej lekarzy zaczyna mówić o ograniczeniu WW. Spożycie posiłku WW po treningu pogarsza tolerancję glukozy?? Zupełnie odwrotnie, po treningu wzrasta wrażliwość na glukozę, co ciekawe to jest jedyny moment kiedy tkanki nie potrzebują do tego insuliny. :) Dlatego ładowanie zaczynam w piątek po treningu. :) 

Bea, nie zauważyłęm żadnych problemów, ale jest o problemach jelitowych w ulotce. U siebie nie zaobserwowałem. :) 

co ja czytam 🙈 spozycie wegli po treningu kiedy mamy wyplukany glikogen i glukoza idzie w pierwszej kolejnosci zeby go uzupelnic pogarsza wrazliwosc insulinowa 😂😂😂😂😂😂😂😂😂 👍 

rzeczywiscie logiczne 👍 

Wilku a ja się zgodzę z Panizetką, dieta lchf ma obniżać poziom cukru i to robi, ale nie poprzez podniesienie wrażliwości insulinowej a przez ograniczenie przyjmowania węglowodanów przerabianych na glukozę. Po prostu to jest eliminacja a nie poprawianie wrażliwości. W dietach tłuszczowych komórki pracują na ketonach, bo brakuje dostatecznej ilości glukozy dla wszystkich komórek w organizmie a część musi być odżywiana glukozą (siatkówka, erytrocyty). Żeby glukoza mogła być oszczędzona dla tych komórek, które bez niej nie funkcjonują to inne komórki muszą przestać reagować na insulinę, by przestać przyjmować glukozę, więc stają się insulinooporne. To zjawisko funkcjonuje pod nazwą fizjologicznej oporności insulinowej, ale no jest to jakby nie było oporność na insulinę. Wrażliwość wcale się nie poprawia, bo jak, skoro komórki mięśni nie przyjmują glukozy z insuliną? Owszem, one przestają być bombardowane za dużą ilością insuliny, jej poziom spada, ale nie dlatego, że wzrasta wrażliwość a dlatego, że nie ma takiej ilości glukozy we krwi, by ta insulina się wydzielała. Objawy cukrzycy się cofną, bo nie będzie wysokiego poziomu cukru we krwi, więc dalsza degradacja organizmu też nie nastąpi. I dlatego się tę dietę zaleca - daje ona stabilny poziom cukru we krwi. 

Oj Mal Mal tyle na lchf i mieszasz LCHF z Keto. Przy LCHF nie ma w ogóle mowy o ketonach, niedoborze glukozy itd... Jeśli przy cukrzycy w organiźmie wydzielane jest coraz więcej insuliny albo podawane są coraz większe dawki insuliny to narasta oporność na insulinę. I odwrotnie, jeśli obniżać poziom insuliny to organizm staje się na nia coraz bardziej wrażliwy. Ale mniejsza z tym. Ja odpowiadam dlaczego tak robię. Jak na razie sprawdza się 😀  

znow zaplatanie FIO z PIO. FIO jest stanem u ZDROWEGO organizmu. PIO jest stanem u CHOREGO. nie mozna tego wrzucic do jednego wora ze IO jest ZLE. bo to zalezy kiedy. 

Wilku produkujesz ketony nie dlatego, że tak jest fajnie a dlatego, że brakuje glukozy dla wszystkich komórek :) i każdy organizm je wytwarza o ile nie ma defektu genetycznego. Poczytaj badania wrzucane tutaj, które pokazują, że tłuszcze powodują oporność tkanek na insulinę. To tak nie do końca, że dieta wysokotłuszczowa poprawia wrażliwość tkanek. 

Ja Ciebie przekonywać nie mam zamiaru ;-) Nie traktuję tego dogmatycznie. Ale jak już wcześniej gdzieś pisałam, spożycie tłuszczu powyżej 37% energii zmniejsza wrażliwość insulinową, niezależnie od modelu żywienia. W przypadku keto po prostu nie ma to takiego znaczenia. Jeśli chodzi o uzupełnianie glikogenu i wrażliwość insulinową - to tu jest badanie. https://www.mdpi.com/2072-6643/10/2/123 W przypadku osób zdrowych pewnie nie ma to takiego znaczenia, ale chyba warto rozważyć przy insulinooporności lub otyłości. Z ciekawych informacji - wrażliwość insulinową pogarsza nawet o 25% już jedna noc, kiedy śpisz tylko 4h.  

nie dlatego ze brakuje glukozy. tylko dlatego ze NIE DA sie produkowac ketonow gdy insulina jest podniesiona weglami. 

panizetka, o rytmie dobowym to ja wiem i wcale tego nie neguje. natomiast nie zgadzam sie z uzyciem slowa POGARSZA wrazliwosc insulinowa. bo nie pogarsza. a predzej OBNIZA i jest to fizjologicznie normalne i oczekiwane. 

tłuszcz sam w sobie wywołuje IO i nie trzeba być szczególnie długo na low carbie żeby taki mechanizm uaktywnić. W testach tolerancji glukozy które były poprzedzone podaniem tłuszczu 6h przed OGTT, w przypadku podania tłuszczu 6h przed podaniem glukozy wyrzut insuliny był jakieś 30% wyższy niż po podaniu samej glukozy "Effect of oral fat load on insulin and glucose tolerance" https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/15677793/ Co znaczy, że jednorazowy buletproof rano zafunduje ci większy wyrzut insuliny która dłużej będzie opadać jeśli zjesz coś insulinogennego na obiad 6h później. A generalnie białko i węgle to insulina, białko i tłuszcz to też insulina. Samym tłuszczem się człowiek nie naje. Więc tłuszcz nie wpłynie na poziom cukru bezpośrednio po posiłku ale wpłynie długoterminowo na poziom insuliny kompensując straty węgli. Dlatego keto jest tak bardzo restrykcyjne jeśli chodzi o białko i węgle. Przy takim poziomie tłuszczu jak się je na keto wysokie spożycie węgli czy białka doprowadziło by do szybkiego utuczenia i wysokich poziomów cukru. Insulina jest master hormonem ale nie jedynym i samodzielnie nie działa. Zupełnie przeciwnym hormonem do insuliny jest somatostatyna 28. Kompletnie nie reaguje na węgle, trochę podnosi się po białku i dość duży wyrzut uzyskuje się po tłuszczu. Somatostatyna 28 blokuje lipolizę i spalanie własnego tłuszczu, więc dopóki jest podniesiona nie dobierzesz się do własnego smalcu, będziesz spalać ten z pożywienia. Czas wyrzutu tego hormonu jest dużo dłuższy niż insuliny, stąd stały poziom energii na low carbie, ale ten stały poziom energii blokuje spalenie własnego smalcu😛