CLLPL's Journal, 12 September 2017

(...)Jak się okazuje, dla Wielu lekarzy istotne znaczenie ma fakt, że leki obniżające stężenie cholesterolu pozwalają leczonego nimi chorego uczynić „regularnym pacjentem, na długie lata”. Tymczasem prawda jest taka, że poziomu cholesterolu we krwi nie da się na dłuższą metę obniżyć ani przy pomocy odpowiedniej diety, ani leków, gdyż zawsze wraca on do swojej wartości wyjściowej. Przemysł farmaceutyczny calkiem dowolnie znacząco zaniza prawidlowa normę zawartości cholesterolu we krwi az do 200 mg/dl lub jeszcze bardziej. Tymczasem na calym świecie, przyjmuje się, że średnia wartość stężenia cholesterolu dla osoby dorosłej wynosi 250 rng/dl. Poziom ten Waha się W zależności od obciążenia organizmu, a u 20% ludności wynosi 300 mg/dl do 350mg/dl i zawsze jest korzystną oznaką wzmożonej witalności organizmu.(...) 

(...)Wraz ze spadkiem stężenia cholesterolu obniża się także wydolność organizmu.(...) 

(...) Równie niedorzeczne są twierdzenia, jakoby istniał rzekomo dobry cholesterolu HDL oraz zły LDL. Otóz prawda jest taka, ze HDL oraz LDL nie są W ogóle cholesterolern, lecz pochodnymi substancjami białkowymi, czyli proteinami. Maja właściwość wchłaniania lipidów (tłuszczów), W tym cholesterolu, po to, by umożliwić ich transport w organizmie. W związku z tym mówimy o kompleksach lipoproteinowych HDL i cholesterolu oraz LDL i cholesterolu. Frakcja lipoproteinowa HDL (z ang. high density lipoproteines -czyli o wysokiej gęstości) pobiera cholesterol pochodzący z pożywienia i odprowadza jego nadmiar z komórek do wątroby, która przekształca go w 8000 na produkcję kwasów żółciowych, a mniej więcej w 2000 na tworzenie wolnego cholesterolu. Frakcja lipoproteinowa LDL (z ang. low density lipoproteines, o niskiej gęstości) przyjmuje natomiast utworzony w wątrobie cholesterol (mniej więcej 80 procent cholesterolu powstaje w wątrobie, a ok. 1500 pochodzi z dostarczanego organizmowi pokarmu) i rozprowadza do biliardów naszych komórek. Ten właśnie transportowany przez frakcję lipoprotein LDL, cholesterol, jak już wspomnieliśmy wcześniej, to podstawowa substancja wyjściowa do tworzenia się hormonów sterydowych, W znacznym stopniu regulujących przebieg procesów przemiany materii. (...) 

(...) Frakcja LDL, błędnie nazywana choiesterolem LDL, jest zatem nieodzowna dla prawidłowego funkcjonowania Wszystkieh komórek, produkcji hormonów sterydcwych, regulujących niemal wszystkie procesy przemiany materii, a tym samym dla podtrzymania funkcji Życiowych. W związku z tym, że frakcja lipoprotein LDL spełnia wyłącznie pożyteczne zadania, W żaden sposób nie Wpływa na rozwój miażdżycy, a jej stężenie podlega naturalnym wahaniom. W tym kontekście przywoływanie przykładu hipercholesterolemii jest niedorzeczne. Niestety znaczna część lekarzy podchodzi bezkrytycznie do tej tezy.(...) 

Kortyzol Spośród hormonów sterydowych, których prekursorem jest cholesterol, dominującą rolę odgrywa kortyzol, hormon stresu. Obok kortykosteronu i kortyzonu należy do hormonów aktywizujących glukozę (tzw. glukokortykoidów). Badania, które przeprowadzi; łem na ponad 6000 pacjentach, wykazały, że kortyzol to najwazniejszy horrnon stresu.(...) Niewiedza na temat procesów przemiany materii regulowanych przez cholesterol skutkuje siłą rzeczy groteskową wręcz interpretacją pooperacyjnego wzrostu poziomu cholesterolu we krwi. Powazny zabieg operacyjny, jakim jest przeszczep, oczywiście powoduje znaczący wzrost produkcji kortyzolu, a w efekcie także jego glównego składnika, cholesterolu.  

Kolejną książkę muszę zanabyć ;) 

Mal.Cieszę się, że mogłem pomóc ;) i krok po kroku, wszystko staje się bardziej jasne. ;) Vibo mówił, że ma ciężki czas. Stres > kortyzol > cholesterol. 

Hormony płciowe żeńskie i męskie Jak już wspomnieliśmy wcześniej, cholesterol jest podstawowym Składnikiem strukturalnym hormonów płciowych. Najistotniejsze ich funkcje dotyczą: *Potencji seksualnej mężczyzny *Płodności kobiety *Budowy białkowej mięśni (sterydy anaboliczne czy srodki dopingujące * Zasobów białka i wapnia w układzie kostnym (zapobieganie osteoporozie) *Regulacji snu (produkcja środków Znieczulenia ogólnego z hormonów płciowych).  

Cholesterol, podstawowy składnik komórek 92 procent cholesterolu występuje w komórkach. Rozprowadzany do biliardów komórek ludzkich, decyduje o ich flzykochemicznych właściwościach, zapewniając im prawidłową czynność oraz wzrost. Co ważne, dostarcza go tam kompleks LDL-C, czyli ta frakcja lipoproteinowa, którą W sposób niedorzeczny ”mafia antycholesterolowa” okrzyknęła „Złym Cholesterolem”. (...) 

Normy stężenia cholesterolu we krwi W badaniach biochemicznych krwi mierzy się stężenie cholesterolu całkowitego, jak również z podziałem na frakcje LDL i HDL. Udział kompleksów LDL-C w porównaniu do kompleksów HDL-C wynosi mniej więcej 7500 do 2500. Ogólnie przyjęta norma stężenia cholesterolu całkowitego dla osób dorosłych wynosi na całym świecie 250 mg/dl. Natomiast przy większym obciążeniu fizycznym organizmu i wynikającej z tego nadprodukcji hormonu stresu, kortyzolu (uzaleznionego od stężenia cholesterolu), norma ta jest już większa, w granicach 300 mg/dl do 350 mg/dl, zbliżając się niekiedy do poziomu 400 mg/dl. Wobec powyższego, ustalenie docelowej normy dla stężenia cholesterolu na poziomie 200 mg/dl lub poniżej, co skutecznie forsuje przemysł farmaceutyczny, oznaczałoby, że wszyscy dorośli na ziemi są chorzy i wymagają natychmiastowego leczenia.  

To jest świetne... te badania to o kant d.. rozbić. Poziom się zmienia nawet w ciągu dnia! 😸 Wahania poziomu cholesterolu we krwi Jest czymś zupełnie niezrozumiałym, że nie bierze się pod uwagę tak wyraźnych, po części nawet znacznych, dziennych wahań poziomu cholesterolu we krwi. Wahania stężenia cholesterolu we krwi uwarunkowane są zmiennym zapotrzebowaniem ustroju na hormony, które przecież powstają z cholesterolu. Łatwo objaśnić ten mechanizm na przykładzie kortyzolu, hormonu stresu. Jest on organizmowi potrzebny ciągle, lecz w różnej ilości, zależnie od zakresu naszych obciążeń psychicznych i fizycznych. W przypadku silnego obciążenia fizycznego, zapotrzebowanie na kortyzol wzrasta dwukrotnie, a nawet dziesięciokrotnie w porównaniu z jego poziomem wyjściowym. Odpowiednio duże będzie wówczas także zapotrzebowanie na cholesterol, z którego tworzy się kortyzol. Zatem wahania produkcji cholesterolu dopasowane są do zakresu naszej aktywności, wobec czego jednorazowe badanie poziomu cholesterolu we krwi jest pozbawione sensu. Na jego podstawie nie dowiemy się, jaka jest przeciętna zawartość cholesterolu w naszym organizmie”. Tymczasem w omówionych na łamach książki statystykach, w których czas obserwacji często wynosił wiele lat, za punkt wyjścia służą albo jednorazowe badania stężenia cholesterolu na samym ich początku, lub raz w roku, a w najlepszym wypadku kilka razy rocznie. Przy czym należy uznać, że mając do czynienia z tego rodzaju niepełną kontrolą, każdy wniosek wysuwany na jej podstawie jest całkiem bezwartościowy i co więcej, toruje drogę manipulacji oraz dezinformacji. 

Profesor Newman jednoznacznie wytyka słabe punkty statystyk, które rzecz jasna przemilczają wyznawcy „hipotezy o szkodliwości cholesterolu”. Wykazuje, w jaki sposób przeinacza się wnioski płynące z „Fińskiego wieloczynnikowego badania prewencyjnego". Ma rzekomo potwierdzać korzyści płynące z redukcji stężenia cholesterolu, mimo że wynika z niego teza dokładnie odwrotna. Zapowiedź inspiratorów tego badania brzmiała: „Redukcja stężenia cholesterolu metodą farmakologiczna może zmniejszyć ryzyko zawału serca o 46%”. Ta hipoteza jest czystym wymysłem, bez pokrycia w naukowych badaniach czy statystkach. Mimo usilnych staran zleceniodawcow badanie nie mogło spełnić ich oczekiwań. Jego wynik należało potraktować jako ostrzeżenie, przed każdą próbą obniżania poziomu cholesterolu we krwi. Otóż w grupie pacjentów leczonych preparatem obniżających stężenie cholesterolu odnotowano 3-krotny wzrost liczby zgonów na zawał serca w porównaniu z grupą kontrolną. Również w grupie leczonej zaobserwowano trzykrotnie większą liczbę zgonów ogółem niż w grupie kontrolnej. Zdaniem Newmana, żadna statystka w oparciu o dowody naukowe nie wykaże pozytywnego wpływu redukcji stężenia cholesterolu na przebieg miażdżycy, choroby wieńcowej czy przedłużenia życia.