CLLPL's Journal, 03 August 2017

Mieszkasz na wsi?czy masz taką działkę wielką? kurczę wszystko tam masz😕 kurki też? 

mieszkam na wsi od 15 lat :) Na kurki moja połówka się nie zgadza ;) faktycznie staram się mieć wszystkiego po trochu :) zawsze to swoje, nawet jak cukier ;) 

Zazdroszczę, super! Zycie na wsi...marzenie. :) Zawsze chcialam rolnictwo uprawiac :D I miec swoje i juz... Ale jakos do tej pory jedyne co mam to dzialke w ROD, tam owoce agrest maliny jabłka swoje itd, i rzodkiewka na parapecie :D Wies to cudowna sprawa. <3 

Ale mam swojego zająca ;) Henryś :) przez niego musialem sad pastuchem ogrodzić. Płochliwy nie jest ... a z jednej strony domu a on z drugiej i tak na zmianę, ale rewiru nie opuszcza ;) 

Ja całe dzieciństwo mieszkałam na wsi, mieliśmy ogromny sad, mama zawsze miała piękny ogród warzywny...ech to były czasy❤ A potem...teraz mieszkam w bloku😏niestety, ale mam małą działeczkę i tam w wolnych chwilach się relaksuję😆 chociaż mało tych chwil😢  

mieszkałem jako dziecko w "mieście" na obrzeżach, takie to miasto było, że dziadkowie mieli śwnie, kury, wielki sad.Potem ze 4lata męczylem sie w bloku. Ale to nie dla mnie. nie potrawię życ na takiej kupie. Do tego ten miejski "folkor". Moja żona kiedys ( będąc w mieście ) do naszego kilkuletniego syna: - uważaj na kupy on - dlaczego tak jest tyle kup - bo to jest miasto.. :) Fakt są pewne niedogodnosci ale nie ma jak wieś :) 

o to ja tak mieszkam na obrzeżach dużego miasta, kiedyś babcia miała krowy i kury. Uwielbiałam świeżo wydojone mleko. Teraz to tylko mąż hoduje gołębie dla przyjemności i króliki. 

Ja teraz mieszkam w małej mieścinie(ze względu na pracę mojego męża) ale do pracy dojeżdżam do stolicy. Najbardziej dokucza mi mieszkanie w bloku, zawsze miałam dom, nawet jak mieszkałam na stancji za czasów szkolnych. Ale wieś nadal uwielbiam, ten klimat, chociaż mój mąż nie bardzo nadaje na wieś😂😂