gaweł_po_40's Journal, 05 December 2018

👍 

Moja waga jest tylko dowodem, że codzienny pomiar jest bezsensu. Robię to tylko dlatego, że zajmuje mniej czasu niż ważenie jedzenia a jakoś muszę się pilnować. A redukcji odradzam!!!  

*na redukcji..  

Wyciągają średnią tygodniowa 🐱 

*wyciągaj 😸 

Jednym pomaga, innym nie... jak dużo biegasz, i organizm różne rzeczy wyczynia z wodą, to pewnie nie jest zbyt miarodajne... Ale ja, prowadząc dość regularną aktywność bardzo chwalę sobie codzienne pomiary 🙂 

Macie rację, ja nawet poszedłem krok dalej i zaczynam w okresie miesięcznym na wagę patrzeć. Bo spadki +2, - 1.5,... miarodajne nie są. Kiedyś waga mobilizowała mnie do utrzymania rygorystycznej diety, teraz hmmm... no jest, fajnie że niska ale i tak lustro i wymiary ważniejsze 😉👍 

Oczywiście, jeżeli stracę niebieski pasek, przestanę być smerfem, wtedy rygor diety wraca 👍 

Niech moc niebieskiego będzie z Tobą :D