Pawbrz, jaki masz cel ostateczny? Te 99.9 czy niżej?
20 May 18 by member: Agab121
|
Lustro mi powie, ewentualnie jeżeli przebiegnę 10 km to będzie waga docelowa😉
20 May 18 by member: gaweł_po_40
|
Ale masz zamiar robić dni na odpoczynek od biegania?Bo szkoda zdrowia 😂.
Jeżeli chodzi o lustro... To Ty się lepiej zapytaj żony, jakiego Ona Ciebie chce 😊
20 May 18 by member: Agab121
|
tak dzisiaj przerwa, tylko spacer i smashowanie brzucha. A co do lustra wiadomo kto je trzyma i kto je odczyta😂
20 May 18 by member: gaweł_po_40
|
A masz jakiś swój ulubiony zestaw na brzuch? ( ja mam i tylko dlatego jestem w stanie to robić, bo nadal jest to przyjemność). Dobrze, że żona trzyma rękę na pulsie 😊
20 May 18 by member: Agab121
|
10km? nie pierdol. masz razem ze mna konkurowac przeciw smashowi ! 😅 a co do cwiczen na brzuch to jego tez sie robi z obciazeniem tak samo jak kazdy inny miesien. i nie katuje sie to pierdyliardem brzuszkow itp. allahy polecam. jedno z najlepszych cwiczen
20 May 18 by member: vibo69
|
Allahy, są super! Tyle że niebezpieczne 😅. Oczywiście robiłam je w domu i zaczepilam expander jakoś tak niefortunnie, że cała konstrukcja zwaliła mi się na głowę 😂. Musiało to mega pociesznie wyglądać 😐
20 May 18 by member: Agab121
|
Agab aktualnie takie klasyczne, nic specjalnego
Vibo zadowolę się ostatnim miejscem, ważne żebym wystartował. 10 km docelowo i ślimaczym tempem. Dla mnie to i tak będzie duży sukces. No ale to jeszcze ze 2-3 mc treningu😉
20 May 18 by member: gaweł_po_40
|
Agab121, jaki znowu ekspander. prawilne allahy to min 50kg obciazenia! 😂
20 May 18 by member: vibo69
|
pawbrz, ze ktorym miejscem!? 🔨😅 juz ja zrobie z ciebie niezlego skurwysyna 😅 wiec mi tu tak nie pitol!
20 May 18 by member: vibo69
|
Vibo, nie mam takiego obciążania w domu a już na pewno nie chcę mieć na głowie 😁
20 May 18 by member: Agab121
|
to moze warto wybrac sie na silke? wierz mi ze to cwiczenie potrafi dac ostro w kosc. 2 rundy po 20 powtorzen i masz dosc. brzuch zrobiony w 3-5 minut
20 May 18 by member: vibo69
|
Panie, trochę to lub nawet mocno bez sensu. Całymi dniami walczysz ze swoją wagą by zbliżyć się do upragnionych wartości. Wyjeżdżasz na wczasy i tyjesz 10 kg, potem walka od nowa. Problemem nie jest reżim kaloryczny tylko nawyk niekontrolowanego "obżarstwa". Sprowadza nas to ostatecznie do konkluzji, że człowiek nie potrafi żyć bez jedzenia i w harmonii ze swoim ciałem, duszą i umysłem. Brak jedzenia lub jego ograniczenie wydaje się całkowicie wpływać na percepcję egzystencjalnego sensu istnienia. o_O
20 May 18 by member: Srelus
|
Srelus popełniłam błędy. Jestem tego świadomy.
20 May 18 by member: gaweł_po_40
|
Istnienie to i jest exsistentia. W takim razie już na percepcję sensownej egzystencji.
20 May 18 by member: rodnikovaya
|
PawBrz im będziesz lżejszy tym lepiej będzie Ci się biegło i tym bliżej do 10 km 🏃👍 Aga dobrze mówi o regeneracji po bieganiu, no i inne ćwiczenia trzeba robić, aby całe ciałko pracowało. Jest wiele ćwiczeń ogólnorozwojowych dla biegaczy wzmacniających i wyrabiających mięśnie. Siłka też jest świetna. A swoją drogą to mam płaski brzuch - brzuszków nie robię 😸
20 May 18 by member: K1C1A
|
Vibo, pewnie że warto ale póki co, jest to nie do zrealizowania
20 May 18 by member: Agab121
|
Ja to chyba nigdy 10km nie przebiegne. Chyba mam cos ze stawami. Juz prawie rok biegam.
Srelus masz swieta racja mniej zryc niby takie proste a takie trudne.
20 May 18 by member: bimbabimba1
|
bimba a jakim tempem biegasz?
20 May 18 by member: gaweł_po_40
|
Agab121, masz drazek do podciagania? idz do sklepu kup sobie jakies takie kolko do przewlekania linki. przymontuj to do drazka jakimis trytytkami. dowies do tego kilka baniakow 5l z woda i masz domowy wyciag do allahow 👍😅
20 May 18 by member: vibo69
|