Pizza domowa 4 sery z lutenicą i szalotką - 682 kcal
Diet Calendar Entry for 08 August 2018:
|
2929 kcal
|
Fat: 132.31g | Prot: 124.42g | Carb: 250.63g.
Breakfast: Krasnystaw Kefir, Banan, Graal Filety z Makreli w Sosie Pomidorowym, Vital Fresh Sok Pomarańczowy. Lunch: Papryka Chili, House of Asia Makaron Mie, Mroźna Kraina Włoszczyzna Słupki, Hortex Warzywa na Patelnię z Przyprawą Orientalną, Łosoś, Vitasia Mleczko Kokosowe Light. Dinner: Sottile Gusto Mozzarella Ser Tarty, Ser Parmezan (Twardy), Euroser Smoked Goat Cheese, Delikate Blue Niebieski, Szalotki, Papryka Chili, Lidl Lutenica, Ciasto do Pizzy. Snacks/Other: Nescafe 3 In 1 Classic, Chleb Ziemniaczany, Piwo Jasne, Helio Fistaszki, Kawa z Mlekiem. more...
|
|
Comments
Na dobranoc takie rzeczy 😛 dobrze że już zęby mam umyte 😀
08 Aug 18 by member: Magda!!
|
Ja to zjadłem po bieganiu, więc sumienie czyste.
08 Aug 18 by member: gaweł_po_40
|
No prawie czyste, ale to mała pizza była. Wręcz tycia.
08 Aug 18 by member: gaweł_po_40
|
Ale mi nie chodziło o to że pizzę jesz na kolacje tylko ochotę mi na nią robisz wieczorową porą 😛 a to że zasłużyłeś to jestem pewna 👊🏻
08 Aug 18 by member: Magda!!
|
aaa to przepraszam bardzo!!!
08 Aug 18 by member: gaweł_po_40
|
przeciez miales nie jesc tego! 🔨😅 radze sprobowac mojej vibopizzy. przynajmniej wtedy faktycznie mozesz miec czyste sumienie bo jest dietetycznie 😎
08 Aug 18 by member: vibo69
|
pizza z serem na kolacje no ladnie
08 Aug 18 by member: gawenzi
|
Gawenzi, Vibo żółtego sera tu nie było, same pleśniowe. Musiałem zjeść coś kalorycznego bo wysiłku dużo a na obiad wpadła zupka i piwka. Po 4 km biegu w ok 30 °C uznałem, że moge😉. Z rana był jeszcze rower 20 km i ok 14 tys kroków.
08 Aug 18 by member: gaweł_po_40
|
09 Aug 18 by member: gawenzi
|
Pawbrz no to ruchu, co nie miara :)
09 Aug 18 by member: JW1206
|
JW bo teraz już redukcja aktywnością a nie dietą. Więc trzeba ruszać sadełko👍
09 Aug 18 by member: gaweł_po_40
|
Żadnych młotków dla byłego grubasa na etapie przejścia z diety odchudzającej na zwykłą! ⚒ Młotki powodują wyrzuty sumienia, wyrzuty sumienia prowadzą do obsesji na punkcie zakazanego jedzenia. Chce jeść pizzę - niech je pizzę, warunek jest tylko jeden: niech nie odczuwa przy tym najmniejszych wyrzutów sumienia i cieszy się każdym kęsem. Tylko tak zjedzona pizza da satysfakcję, a pizza zjedzona z satysfakcją - wcale nie będzie domagała się powtórki ani za godzinę, ani jutro, nie będzie kusić ani straszyć... 👍🏻
09 Aug 18 by member: Fronciara
|
wszystko z umiarem i jazda 😉 ja wczoraj zjadłam cała czekoladę ze smakiem ale wiem że nie zrobię tego po raz kolejny w następnych dniach więc luzik 😁
09 Aug 18 by member: fabregasowa
|
Fronciara, nie piszesz do mnie, a ja czuję jakby do mnie.Dziękuję! Wyrzuty sumienia to moje drugie imię, nie tylko w kwestii żarcia, ale wogóle we wszystkim co robię. Na drugi i trzeci dzien to samo, sama sobie wypominam i wymyślam karę ;( Trzeba być dla siebie dobrym, bo jak nie my to kto...tylko jak...ehh
09 Aug 18 by member: sara_wwa
|
|
|
|
|
Submit a Comment
You must sign in to submit a comment
|
|
|
Other Related Links
Members
|
gaweł_po_40's weight history
|