Fronciara's Journal, 21 April 2018

Suszone? Danger, Will Robinson! ;) :) Suszone owoce zawierają większy ładunek glikemiczny / 100g produktu. Trzeba więc uważać o wiele bardziej, niż przy zwykłych owocach. Traktuj je jak cukierki, tylko zawierające zdrowe mikroelementy. Ja ich nie polecam. Dodatkowo lepiej kupować suszone na słońcu, ze względu na brak zawartości siarki. W tabelce do której się odnosimy znalazłem już też błąd - miód, niezależnie od rodzaju, ma mniej więcej równy poziom glukozy i fruktozy. 

Glob - to zależy :) - jak często treningi (czy zależy nam na szybkiej regeneracji glikogenu). Jeżeli masz trening codziennie lub 2 razy dziennie, wtedy po - czy masz niedobory glikogenu (robisz trening po treningu, lub bardzo długi trening) wtedy przed lub w trakcie - jeżeli zużyjesz cały glikogen - wtedy też po treningu - jeżeli planujesz wyjątkowo intensywny trening, wtedy przed aby podnieść poziom szybko dostępnej glukozy we krwi. A przy niewielkiej aktywności w ogóle nie potrzebujesz, tylko jeść zgodnie ze standardowym rozkładem posiłków. 

Wiem, że owoce suszone są jak słodycze i dlatego ich unikam, ale jeśli zatęsknię do nich od czasu do czasu, to najsensowniejsze będzie ich zjedzenie tuż przed treningiem siłowym lub wysokiej intensywności. Wtedy ich ładunek glikemiczny będzie nawet przydatny - tak to zrozumiałam. 

"przed interwalem muszę zjeść jakieś węgle bo nie czuję mocy" Aga, z ciekawości, Ty jesteś w ketozie? Jak długo? 

KrzysiekM101, czy jestem w ketozie , to nie wiem 🤗. Ale na diecie keto to od września 2017r bodajże. Siłowe ćwiczenia, dluuuugie biegi, rolki wchodzą nieźle ale już interwaly ciezko 

ja jem węgle tylko w weekendy. to jest moje przed treningiem i w zupełności wystarcza. 😀 co do miodu to najwięcej glukozy ma rzepakowy. 😀