dorisnati's Journal, 19 December 2016

Pewnie kilka osób zastanawia się co z zakładem itp.?
tak więc ponad tydzień temu (w piątek) poszłam jak zawsze na siłke i ten chamski koleś wpadł i przeprosił kilka osób plus mnie👹właściciel obiektu zmienił regulamin,dostalam karnet na 6mc oraz nr.tel od jakiegoś tam trenera personalnego (ale po co??nie wiem!)to wszystko mnie zgasiło tak bardzo że straciłam chęć do dalszych treningów.....sama nie wiem czemu mi tak odbiło...doszłam do etapu w którym mogłam absolutnie wszystko,czulam się jak bogini😵😵😵a przyszedł koleś i przeprosił 😂😂anulujac zakład który dał mi taki POWER! trochę się poddałam bo spałam przez 3dni dzień i noc,a wnioski?żadne...najgorsze jest to że jak cwiczylam codziennie to cialo było mega elastyczne mimo że mięśnie cholernie bolały i każdy ruch sprawiał ból a po trzech dniach spania i braku uchu miałam wrażenie że ktoś wypompowal mi całą krew i została tylko skóra...beznadziejne uczucie...na chwilę obecną bez większych skutków ubocznych "zakładu"po tych trzech dniach złapałam jakiegoś wirusa 40*C wymioty,biegunka,tydzien w szpitalu tak więc mam tezę jednoznaczna że najszybciej schudniecie chorując
😂😂😂😂😂ale nie polecam😂😂😂😂😂
dzisiaj jest dobrze,mam utrzymać głodówkę jeszcze dzisiaj a jutro kaszki,kleiki,woda,itp,itd.
chciałabym od razu wrzucić przesłanie....tak bardzo zdążyłam do realizacji swoich celów że nie zauważyłam jak bardzo zmienia się przestrzeń wokół mnie....wkręciłam się tak strasznie w te piękną bajkę ćwiczeń,diety,perfekcji że przestałam emocjonowac się prostym rzeczami,osobami,relacjami które dzieją się w moim zyciu....zrozumiałam że w każdym temacie potrzebna jest harmonia i wyważenie proporcji.....życzę Wam byście byli mądrzejsi niż ja😂
Mam nowy cel który wiem że zrealizuje,juz teraz wiem że sama droga do tego celu da mi więcej niż sam cel....chodząc pare lat temu na siłke często widziałam kobietę która była na wózku inwalidzkim i ważyła grubo ponad 120-130kg? i spotkałam ją wczoraj...nie wiedziałam że to ta sama kobieta....ale po dłuższej rozmowie okazało się że to ta sama osoba!!wyglądała inaczej!!umiesniona!wyrzeźbiona! smukła!PIEKNA!strasznie mnie to ruszyło😊tak więc cały przyszły rok to będzie fajna zabawa i próba dojścia do takich samych efektów....a pracy jest mnóstwo....
dla mnie to takie zajebiste!! widzieć jak ktoś zmienia swoje życie na lepsze,radosniejsze,pokonujac przy tym własne niedoskonałości,obawy,sklonnosci,ograniczenia,...
sama droga do obranego celu jest czyms wspaniałym...bo kształtuje nas samych....
teraz już wiem że nie warto się bać trudnych wyzwań....nawet jesli w naszych oczach są to cele nieosiągalne to i tak warto walczyć o zmianę złych rzeczy.....warto!!bo mamy tylko jedno życie....tak cenne....ze nie warto żyć zludzeniami ...lepsze sto porażek niż puste trwanie w zgubnych rzeczach.....
Dziękuję że jesteście......

6 Supporters    Support   

Comments 
kurcze Dorisnati piszesz tak, że aż łzy stają w oczach 💙 
19 Dec 16 by member: sylwia.syl78
ciesze sie ze troche tego mojego pier...nia weszlo ci do glowy ;) tak trzymaj ;) 
19 Dec 16 by member: vibo69
ha ten gość mnie zaskoczył, sam z siebie, czy dostał ultimatum od właściciela ? ;) wygrałaś, normalnie wygrałaś, te przeprosiny to Twoja wygrana. bo zakład bym nie o te kiligramy tylko o hart ducha, konsekwencję. Albo on sam albo ktoś mu powiedział żeby odpuścił bo to może źle się odbić na Twoim zdrowiu. Gratulacje. Szacun :) 
19 Dec 16 by member: CLLPL
a jeszcze jedno na tej nowej fotce profilowej, bo niewyraźna, Ty to to czerwone czy czarne ;) ;) ;) 
19 Dec 16 by member: CLLPL
czarne ;) 
19 Dec 16 by member: vibo69
O matko, ufff. Jesteś. A już się martwiłam, że coś Ci się stało przez cały ten zakład.  
19 Dec 16 by member: Eulalia.Pstryk
Tak mi się wydawało że ten człowiek się "przestraszył"ponieważ na siłce jest stała grupa osób ktora często się zna i widzi nawet poza treningiem a każdy mówił o tym co się stało i większość uznała go za buraka😂ja tam nikogo nie oceniam ponieważ każdy ma prawo do gorszych dni.....ale nikt nie ma prawa niszczyć pracy drugiego czlowieka-jakakolwiek by ona nie była...... A foteczka specjalnie na święta....😂😂😂chociaż nadal nie należę do najszczuplejszych to przy wadze 84kg i tak wyglądam w miare "szczupło" ponieważ jestem "zbita" grubokoscista😂jak narazie największy problem to uda i brzuch.....i piersi😥😥za szybko spadają😥myślałam że jakoś da się je uratować ale nic bardziej mylnego.....😋 Tak naprawdę to ja nie patrzyłem czy wygram tylko chciałam przekonać samą siebie i przy okazji innych że jestem coś warta....i jak ten koleś zrezygnował to miałam zalamke właśnie dlatego że straciłam szanse na skok poczucia własnej wartości....może trochę infantylne ..cóż życiowe😂 I w sumie z tego zakładu wynikło coś "fajnego"przy treningach zawsze jest wymiana zdań,komentarze,podpowiedzi....zagadalam do "kolegi" a potem wyszło że on chciał zagadać pierwszy tylko się "krępował"😭😭😭po 7dniach ze srubką w dłoni spytał czy zostanę jego żoną😨😨myślałam że ma gorączkę,febre albo ugryzła go Mucha tse tse?i jak na razie (jeszcze) mu się nie odwidzialo....a i treningi już lepiej wychodzą😂😂😂😂😂także niby głupi zakład...a dał mi więcej niż mogłam sobie wymarzyć😂😂 Czasami warto postawić wszystko na jedną kartę.... 
20 Dec 16 by member: dorisnati
https://youtu.be/ktjMz7c3ke4 ;) 
20 Dec 16 by member: vibo69
serio.. telenowela na silce:)) to bedzie nowy sitcom..dorisanti:) milosc ze sztanga( lub pod sztanga..lub na sztandze:) mysle ze to zdrowszy klimat do cwiczen:) 
21 Dec 16 by member: moonfire666

     
 

Submit a Comment


You must  sign in to submit a comment
 

Other Related Links

Members



dorisnati's weight history


Get the app
    
© 2024 FatSecret. All rights reserved.