Sokolica83's Journal, 10 July 2018

Sokolica ale z ciebie laska! Dziewczyna z pazurem 😃 A co do Twojego problemu, to dobrze odkręcić dziecku pedały. Niech najpierw zjezdza z lekkiej górki i złapie równowagę. Nóżkami bedzie sobie pomagac i sie oddychać. Tak mąż nauczył córkę jeździć.  

Czytałam o tym sposobie ale ona się panicznie boi i drze ryjka ehhh  

pamiętam jak mnie tata uczył :P odczepił ten kij i mnie trzymał... truchtając obok, powiedział, że tak będzie trzymał cały czas jak poczuł, że trzymam równowagę puścił, a ja pojechałam tą radość pamiętam do dziś :)) ale może lepiej w spodniach dziecko uczyć, żeby w razie "w" - kolana ocalały :P 

Hehhehe beatris przez pierwsze dwa dni tak uczylismy i nasze kręgosłupy wołałyo litość i kupiliśmy ten kij hehe nie wiem czy moje dziecko jest tak uparte czy co bo jak ja puszczam to od razu leci na bok i się drze że się boi hehe cóż walka trwa  

sokolica, za wolno biegniesz :P, jak będzie szybciej, to utrzyma równowagę, a i musisz jakieś trampki włożyć, a nie koturny :)) sama sprawdź, że jak za wolno sama jedziesz, to się chwiejesz :P 

Beatris masz rację.... Następnym razem idę na sportowo.... To jest myśl! Dzięki  

a tak poza nauka jazdy na rowerze - fotka genialna w swojej zajebistosci 😁 

Zmień buty 😀 i miej cierpliwość  

Buty zmienię co do cierpliwości. Hmmm.. Ciężka sprawa bo ja w gorącej wodzie kąpana hehe.... Ale cóż pewnych spraw nie przeskocze nawet w koturnach hehe  

nie zadne zjezdzanie z gorek tylko niech sie odpycha nogami i uczy jak sie zachowuje kierownica. samo pedalowanie to potem bedzie tylko formalnosc 

A wcześniej na czym jeździła? Mój ma 4.5 i smiga dalej na biegowym bo dość niski i lekki jest i mial problem z cięższym rowerem. Ale slyszalam, że po biegowym łatwo się dzieciom na normalny przestawić.  

Właśnie nie jeździła... Jedyne co to hulajnoga.... Słyszałam o biegowym ale już jest za duza 

Mój syn z biegówki łatwo przeszedł na zwykły w wieku 4.5 roku, ale nie umiał sam ruszać, z 2 tyg dzień w dzień z mężem próbowaliśmy GP uczyć - nic. Poszedł z grupą w przedszkolu na rowery na pół godziny, nie było komu go popchać, żeby ruszył to się nauczył 😉 Także Sokolica może jej potrzeba towarzystwa rówieśniczek z rowerami ☺ 

a jeździła na czterech kółkach ?  

Z tymi rówieśnikami to lekki problem... Tak jeździła na 4 ale ileż można hehe  

Po co jej rower jak ma mame rakiete! 😁😍 

To, czego musisz ją nauczyć to się zatrzymywać jak już jedzie. Czyli zakładając, że jedzie uczysz ją - hamulec i do zatrzymania i ustabilizowanie pozycji. To robisz przy niej dopóki nie załapie. W drugiej kolejności mówisz jej tak: kręć dziecko pedałami szybciej to pojedziesz - stawać już umiesz. :) Odpada chodzenie/bieganie za rowerkiem, 4 kółka i inne takie. Tylko początkowa nauka to lepiej nie na betonie. Może tartar na jakimś orliku... 

Bysia haha ha padam dzięki.... 😁😂 

Krzysiek dzięki... Napewno zastosuje 😁 

Nie mam pojęcia o nauce jeżdżenia na rowerze, więc tutaj nic nie doradzę. Ale jakoś nie mogę przejść obojętnie obok tego zdjęcia i niczego nie napisać. Naprawdę świetnie wyglądasz!