dorisnati's Journal, 14 March 2017

waga leci jak krew z nosa....to już jakieś zawody na utratę i zmarnowane życia.....nie chce mi się nic....kompletnie....
trenuje 5razy w tygodniu dzięki temu cm spadają jak za dotknięciem czarodziejskiej rózgi😂😂😂ale mam lenia tak strasznego że....brak słów.....i wystarczy że najem się porządnie słodkiego tylko jeden dzień a waga wieczorem plus dwa kilo a dwa dni żarcia weselnego to już 5kg na plusie i kolejny tydzień potrzeba na rozbicie zaległości.....czuje się jak w matni...i boję się że po zaprzestaniu ćwiczeń znów wpadnę w wir chorego nadrabiania kilogramów.....chora głowa.... chore myśli.... chore ciało....zostawiam sobie dzień na uzalanie się nad samą sobą....nostalgia i rozczarowanie własną niemocą.... słabością....
jutro wstanę lepsza i silniejsza ale dzisiaj czas na walenie głową w ścianę....depresja czy co???😂😂😂😂😂
158.7 lb Lost so far: 112.4 lb.    Still to go: 6.6 lb.    Diet followed reasonably well.
losing 1.5 lb a week

4 Supporters    Support   

Comments 
Raczej chęć zwrócenia na siebie uwagi :) 
14 Mar 17 by member: vibo69
Chyba prędzej narastająca obsesja w ćwiczeniach i odchudzaniu + zmęczenie materiału. Bardzo dużo schudłaś i w krótkim czasie, dlatego waga leci wolniej. Może czas na jakąś stabilizację w życiu codziennym - ustal sobie dni, w których będziesz trenować (5 razy w tygodniu to chyba nie jest jakiś mus), do tego zadbaj o to żeby jeść zdrowo i nie mieć napadów żywieniowych, bo z tego co piszesz to wynika że już je masz.  
14 Mar 17 by member: niunqa
vibo Ty to zawsze z czymś wystrzelisz :-P :-D  
14 Mar 17 by member: mstaskowiak
słyszałam że za dużo treningów to też może być niedobrze bo kortyzol wywala i włączają się napady głodu 
14 Mar 17 by member: lillly78
duzo czy nie duzo.. to nie jest takie zerojedynkowe. ja mam 'duzo' bo 6x w tyg.. ale ja robie treningu z glowa i nawet sie na nich zbytnio nie mecze a sila rosnie z tygodnia na tydzien ;) 
15 Mar 17 by member: vibo69
Dasz radę :)  
15 Mar 17 by member: Kamolka
trening piec razy w tygodniu to dla mnie duzo poniewaz do tego dochodzą codzienne spacery po 40-60 minut plus codzienne cwiczenia w parku na urządzeniach lub pseudo urządzeniach po 30 minut wiec to nie tak do konca jest łatwo i prosto ale minus odczuwam taki ze organizm przyzwyczaił sie do tego wszystkiego a ja jestem juz len.....az śmierdzi... 
17 Mar 17 by member: dorisnati
moze po prostu za duzo tego wszystkiego w czasie ci wychodzi. rob krocej :) 
18 Mar 17 by member: vibo69
za 9 miesięcy wznowie.... 
18 Mar 17 by member: dorisnati
Czyzby? 
19 Mar 17 by member: niunqa
Szczerze to jest i tak dużo na wadze, a jak wiadomo im niższa waga tym trudniej zrzucić. Na efektywność treningów składa się też rozwiązanie i to ile pozwolimy im odpocząć - 5 treningów to dla mnie taki maks (ja mam 3-4 siłowe, co drugi dzień wolne) -może wymagasz od siebie zbyt wiele + katujesz się dietą - odkąd odpuściłem myślenie "czas przejść na zdrową diete" a postanowiłam po prostu odżywiać się zdrowo (usunęłam kilka produktów na początek i zmieniłam postrzeganie śniadań) nie mam napadów "pochlaniania" ( a potrafilam w złe dni zjeść na raz średnią pizzę, zapic shakiem i na to wsunac tabliczkę czekolady...). Wszystko niestety zaczyna się w naszej głowie - zdecydowanie pomaga zmiana postrzegania czym jest jedzenie. 
19 Mar 17 by member: darialebida
mialam na mysli ze dużo już zeszłaś z wagi :) (jak ja nie lubię pisać z telefonu...) 
19 Mar 17 by member: darialebida
jak się tak dużo ćwiczy to normalne że się chce jeść. szybko spada Ci waga więc deficyt jest duży. No nie będę ściemniał, moim zdaniem ryzyko jojo jest jak nagle to rzucisz. Swoją drogą jestem pełen podziwu, że tak pięknie zeszła z wagi. Nikogo nie znam osobiście kto tyle zszedł w tak krótkim czasie. Jeżeli dalej będziesz ćwiczyć siłowo tylko mniej powinnaś obronić wagę. powodzenia :) 
19 Mar 17 by member: CLLPL
jezeli nie zrezygnuje z silki to nie ma mowy o jojo 
21 Mar 17 by member: vibo69
Ty zawsze wydajesz ostateczne i jedynie prawdziwe werdykty, mało to jest ludzi co chodzą na siłkę a brzuszek też rośnie. Zaraz na pisze bo..m, ale.... no właśnie zawsze jest jakies bo coś i ale coś. Jest więcej czynników. :) 
21 Mar 17 by member: CLLPL
Doris gratulacje :) A Panowie wyżej się nie wymądrzają, bo nie każda kobieta może kontynuować treningi. 
21 Mar 17 by member: mal_07
Gratulacje i stonuj z ćwiczeniami (nie każda może ćwiczyć w ciąży tak jak przed) teraz czas myśleć o czymś innym :) 
21 Mar 17 by member: ołowiana wrona
haha nie doczytałem ;) gratulacje :) 
21 Mar 17 by member: CLLPL
Gratulacje Dorisnati. Tylko pamiętaj - teraz jedz dla dwojga a nie za dwoje😉 
21 Mar 17 by member: Jolenia
nie...nie.....to tylko dym....☔☔☔☔☔baby boom nie będzie🌟🌟 dzidziuś fajna sprawa ale teraz.....to raczej cel jest inny..... 
30 Mar 17 by member: dorisnati

     
 

Submit a Comment


You must  sign in to submit a comment
 

Other Related Links

Members



dorisnati's weight history


Get the app
    
© 2024 FatSecret. All rights reserved.