Widzę tutaj trochę pomyloną kolejność:P. To przed ślubem zazwyczaj kobiety się odchudzają, a po ślubie to hulaj dusza! :D No chyba, że jednak pomyślisz sobie: "a tam, zaobrączkowany to mi teraz nie ucieknie" i odpuścisz :P No ale życzę oczywiście spełnienia celu :)
Zastanawia mnie jednak dlaczego piszesz, że dopiero od października zaczynasz? Ślub za 2 tygodnie, ale czy to oznacza, że nie możesz zacząć już teraz? Chyba, że jest tego jakieś wytłumaczenie.