W weekend było takie opierdalando/regeneracja, że szkoda gadać. Niby pogoda była deszczowa, ale tak naprawdę śmierdziało leniem na kilometr. Nowy tydzień - nowa szansa na poprawę. Dzisiaj: siłka - hantle i spacery
aaa.. wraca martwy ciąg♥️♥️♥️ 💪👍
|
241.4 lb
Lost so far: 22.9 lb.
Still to go: 0 lb.
Diet followed reasonably well.
|
steady weight
|