gaweł_po_40's Journal, 21 January 2020

Wczoraj: bieżnia i allaszki++
Dzisiaj: siłka

Wczoraj mimo porannego lenia wyszedł mega aktywny dzień. Była dyszka na bieżni, allaszki, rowerek 20km i wiosełka.
Po dodaniu ćwiczenia "dzień dobry" bolą plecy, dzisiaj dodam ćwiczenia podesłane przez mal_07 na brzuch i standardowo będzie "dzień dobry" Spodziewam się dość zabawnej środy. No ale kto nie ćwiczy, ten kaloryfera nie posiada. Ogień i przez łzy😉💪👍
224.9 lb Lost so far: 2.2 lb.    Still to go: 11.0 lb.    Diet followed reasonably well.
losing 7.7 lb a week

9 Supporters    Support   

Comments 
jezeli plecy bola to nie powinienes ich cwiczyc az sie nie zregeneruja. czestosc danego cwiczenia powienes okreslac wlasnie poprzez stan regeneracji 
21 Jan 20 by member: vibo69
spoko, będzie regeneracja. Tylko aktualnie jak dziecko cieszę się ze sprawności. Ciężko to wytłumaczyć, ale jak tyle lat było się grubasem to wszystko jest nowe i wszystko cieszy x10. Nawet jak plecy bolą po siłce😉 
21 Jan 20 by member: gaweł_po_40
zeby co innego bolalo to bym nic nie mowil. ale jednak ten obszar lepiej zeby nie bolal bo moze wyjsc z tego kuku a tego bys nie chcial 
21 Jan 20 by member: vibo69
oooo kurde to sobie triathlon.na silce zrobiles into taki 1/4 ironman ;) 
21 Jan 20 by member: gawenzi
gawenzi 😂 nie to było rano i wieczorem. 1/8 Januszowego IM robiłem już kilka razy. Wiosełka, rowerek i bieżnia Vibo teraz boli mnie brzuch i plecy. Jutro tylko bieżnia ewentualnie regeneracja. 
21 Jan 20 by member: gaweł_po_40

     
 

Submit a Comment


You must  sign in to submit a comment
 

Other Related Links

Members



gaweł_po_40's weight history


Get the app
    
© 2024 FatSecret. All rights reserved.