AgataArtis's Journal, 24 July 2016

AgataArtis: Ja mysle ze pomysł jest ciekawy.. takie "odtrucie" organizmu.. ale musze się ciut zgodzić z poprzednikami.. w znaczeniu.. mysle ze 2 tygodnie troche długo jak na odtrucie.. nawet weganie (nie lakto-owo).. ale sami weganie i jarosze uzupełniaja białko.. chodzby z soji i innych niepełnowartościowych źródel, które TY odrzucasz w założeniu.. nie sadze by te 2 tygodnie bardzo duzo szkód wyrzadzily.. ale jednak pewne moga ;-( Z innej beczki: bardzo mi sie podoba że masz własne warzywa.. nie pryskane.. nie spod drogi.. (tak se je wyobrazam) mniam.. <b>Eulalia..</b> hehhe.. dobre.. tez się zgadza ;-) 

W zasadzie.. nawet chyba bylam kiedys na dosc podobnej diecie własnie przez 2 tygodnie.. Dr Dabrowskiej w sofrze w Karpaczu.. tzn tam posilki były co prawda dośc bajeranckie.. ale wykluczenia byly podobne.. Nic mi nie było.. chodz niektórzy bóle głowy mieli, jakies zasłabniecia itd itd itd.. niemniej tam jest lekarz i w sumie caly dzien pielegniarka