Svetababiy's Journal, 20 August 2015

Miesąc temu założyłam się z kolęgą, że jedzenie po 18:00 nie wpływa na wagę lecz tylko kaloryjność i skład jedzenia pomoże podtrzymywać dobrą kondycję. Teraz jem po 18.00. To znaczy około 21.00, godzina przed snem. Jestem zaskoczona, ale waga stoi na miescu. Mam odczucie, że przegrałam ten spór :(  

ostatni posiłek powinien być dwie godziny przed snem, moim zdaniem w tym miejscu tkwi problem 

ostatni posiłek może być 5minut przed snem,jak dobre makro i deficyt będzie szło w dół  

Właśnie o to chodziło. Kolega jest bodybilderem i ma świetną kondycję. Mówi, że nie ma znaczenia, o której godzinie zjesz posiłek. Liczy się tylko ogólna liczba kalorii, skład posiłku oraz to, że czas pomiędzy posiłkami nie może być powięcej 2-3 godziny. To znaczy, że swoi 1500 kkal muszę podzielić na 5-6 części po 250-300 kkal. I w żadnym razie nie można czekać dopóki zacznę odczuwać głód.