I: sałatczak z krabem i ogórasem. II: kanapczak w ciapongu. III: delegejszyn in wroclove, na wylocie drwal. ;)
|
Comments
25 Nov 19 by member: KwiatLotosu
|
ja w kwestii punktu III. Jak to, co to, do kiedy??
26 Nov 19 by member: gaweł_po_40
|
Zagonili mnie na wyjazdówkę, ale obskoczylam w jeden dzien, już siedzę w krakowskim biurze :)
26 Nov 19 by member: dupa.w.kwiatach
|
pewnie...kto może to stąd ucieka do Krakowa, też bym wyjechał😉
26 Nov 19 by member: gaweł_po_40
|
Tym z Krakowa to Wrocław się jawi jako przyjemniejsze miejsce do życia. Chyba trawa jest bardziej zielona po drugiej stronie płotu. ;)
26 Nov 19 by member: dupa.w.kwiatach
|
Być może, smog już mamy podobny więc ten argument odpada. Mnie w Krakowie zachwyca miasto, jego historia i ludzie. Wydają mi się o wiele uprzejmniejsi. A jestem Wrockiem od urodzenia
26 Nov 19 by member: gaweł_po_40
|
We wrocku tylko bywalam, więc ciężko mi się wypowiedzieć, chociaż wydaje mi się bardziej user-friendly od Krakowa. Tu się psioczy na powietrze, masakryczne korki, komunikację miejską, drożyznę, wciskanie biurkowców i bloków w każdy skrawek wolnego gruntu, w sumie to pewnie na to samo, co w każdym większym mieście. A stare miasto się omija szerokim łukiem... za dużo turystów, żuli i urżniętych studentów. ;)
26 Nov 19 by member: dupa.w.kwiatach
|
Jak zawsze trawa bardziej zielona gdzie nas nie ma, inaczej postrzega się miasto jako turysta na 7dni A inaczej mieszkaniec;)
26 Nov 19 by member: brydzio4
|
|
|
|
|
Submit a Comment
You must sign in to submit a comment
|
|
|
Other Related Links
Members
|
dupa.w.kwiatach's weight history
|