gawenzi's Journal, 18 February 2018

znalazłem chwilę na zerknięcie w raporty ale nic to nowego nie znalazłem jedynie potwierdza się że ten tydzień był dla mnie słaby ulegała pokusom i chyba za bardzo ucieszyłem się jak dla mnie pozytywnym pomiarem ciała. jednego dnia Nie da się wyprowadzić Makro na tory Tym bardziej że było się z dzieckiem na nartach i rodzinka zasiadła do frytek. proszę o sierpowe podbródkowe i kopy w dupę. powodzenia wszystkim w nowym tygodniu w trzymaniu odpowiednio zbilansowanych posiłków

Diet Calendar Entries for 18 February 2018:
2504 kcal Fat: 96.04g | Prot: 205.14g | Carb: 196.46g.   Breakfast: Tuńczyk w Wodzie (z Puszki), Jajko na Twardo, OstroVit WPC80.EU, Milk Land Ser Gouda w Plastrach, Plasterki Szynki (Zwykłe, około 11% Tłuszczu), Ketchup, Biedronka Olej Wyborny Rzepakowy, McCain Frytki Golden Longs, Mlekovita Mleko Wypasione 3,2%, OstroVit WPC80.EU, Dawtona Mus Jabłkowy, Swojska Chata Pierogi z Serem, Gruszki, Nutella Nutella, Społem Chleb Żytni Razowy, Pikok Parówki z Indyka 93%, Bonduelle Kukurydza, Słonecznik, Jajko na Twardo. more...
2696 kcal Activities & Exercise: Stairs (Climbing Stairs) - 6 minutes, Driving - 1 hour and 15 minutes, Walking (slow) - 2/mph - 3 hours and 20 minutes, Resting - 10 hours and 19 minutes, Sleeping - 9 hours. more...

18 Supporters    Support   

Comments 
🔨🔨🔨😅 
18 Feb 18 by member: vibo69
czasu nie cofniesz, jutro zaczyna się kolejny tydzień więc walcz o lepsze raporty i w dupę jeża unikaj frytek😉  
18 Feb 18 by member: gaweł_po_40
Cóż stało się... Dzięki takim sytuacjom uświadamiamy sobie nasze błędy i nad czym musimy jeszcze popracować. Wynika z tego, że musisz poćwiczyć swoją silna wolę( bo jak narazie jest słaba 😀)! Zawsze sobie zrób taki, hm, spis zalet i wad zanim coś zjesz czy zrobisz... Czy opłaca ci się zjeść frytki? Co one mi dają? Zawalić tyle pilnowania dla głupiego ziemniaka? 😂 I pamiętaj, to co było się nie od stanie, więc za przeproszeniem " zepnij poślady" i działaj dalej! Przecież nie jesteś slabeuszem, aby nie umieć odmówić frytki czy kawałka tortu 😀😁🤗 
18 Feb 18 by member: fit_andzia
walcz dalej , nie poddawaj się ^^ 
18 Feb 18 by member: Tomaszproblvem
O to chodzi że jestem tak słaby że za każdym razem nie potrafię odmówić sobie kawałka ciasta które zostało zrobione w domu albo frytek które w piekarniku zrobili domownicy do tego wieczne gadanie że i tak będę miał efekt jojo albo tyle się odchudzasz i tak nie widać ostatecznie to ja decyduję o tym co wkładam do ust i niestety są te frytki No ale mogłoby być gorzej If you know what I mean :) 
18 Feb 18 by member: gawenzi
Ech, Gawenzi... A może ty potrzebujesz bezkompromisowego podejścia? Obudzić się i wykreślić słodycze i fast-foody ze swojego menu, wszystkie, bezwyjątkowo, do czasu osiągnięcia upragnionej wagi. Z tym postanowieniem rozpocząć dzień. Z tym postanowieniem patrzeć na wszystko, co dostajesz do jedzenia. Z tym postanowieniem budzić się i zasypiać, aż stanie się trybem domyślnym. Bo tak sobie myślę, że może Ty nie potrafisz odmówić sobie kawałka ciasta czy porcji frytek, bo co to jest kawałek ciasta czy porcja frytek? Nic! To co Ty sobie będziesz zawracał głowę odmawianiem sobie takiego niczego... Może potrzebujesz postawić sobie od razu wielki cel, skoro metoda małych kroków, stopniowego odzwyczajania zawodzi? Skoro znajdujesz wymówki i uzasadnienia? Pozd 
18 Feb 18 by member: Fronciara
Dziękuję froncie za słowa o chrzanu I otuchy ale nie jestem w stanie całkowicie się odciąć od słodyczy sądzę że skończyłoby się to ostatecznie pochłonięcie całego ptasiego mleczka po tygodniu detoksu spojrzałem na spokojnie jeszcze raz w raport ale chyba znalazłem też pozytywne aspekty ale nie wiem czy przypadkiem nie są to usprawiedliwienia w mojej głowie przykładowo białko było na tym poziomie na którym sobie założyłem 6 dni z siedmiu spaliłem kalorii więcej niż zjadłem 
19 Feb 18 by member: gawenzi
nie pamietam czy cwiczysz silowo czy nie. jesli tak to zadnego joja miec nie bedziesz. 
19 Feb 18 by member: vibo69
Gawenzi witaj w klubie. Dla mnie cukier to wrecz sens życia :) Jeśli wpadnie czekolada lub cukierek w ciągu dnia wtedy dokładam pół godziny ćwiczeń do standardowego zestawu i pomstuje na siebie straszliwie gdy pot leje sie na mate :) 
19 Feb 18 by member: Grubinek
Gawenzi dlaczego pozwalasz by to jedzenie rządziło Tobą? Przecież to ma być na odwrót - to Ty decydujesz co jesz :) Jak może głupi, bezmózgi kawałek ciasta być silniejszy niż Twój inteligentny mózg? Więc następnym razem popatrz na to ciasto i powiedz sobie, że nie ONO ma głos a TY i TY go nie zamierzasz jeść. Cukier to silny uzależniacz, musiałbyś odstawić go na kilka tygodni całkowicie. I nie rób tego błędu, że się nagradzasz słodyczami - to prowadzi do bardzo silnych ścieżek w mózgu, które potem mogą utrudniać odrzucenie słodyczy, bo po czasie w mózgu powstaje skojarzenie - zrobiłem coś prawidłowo, należy mi się cukier. I to jest problem, bo są osoby, u których ten system samonagradzania zaczyna dotyczyć wszystkiego, co zrobią - coś poszło dobrze w pracy to czekoladka, posprzątałem mieszkanie - torcik, umyłem auto ciasteczko. I nie nagradzaj się też za np trzymanie diety przez tydzień dopóki naprawdę nie zapanujesz nad słodyczami. Dopiero jak będziesz na etapie, że po 3 tyg bez słodyczy trzymasz ciastko przy ustach a mimo to potrafisz się powstrzymać od zjedzenia to można sobie raz na jakiś czas pozwolić. Dasz radę, nie Ty jeden walczysz, wielu z nałogu wyszło to i Ty znajdziesz siłę :) 
19 Feb 18 by member: mal_07
Jeszcze raz fronciara i Mal dziękuję za Wasze słowa. Wiesz Ominął mnie nałóg nikotynowy oraz alkoholowy bo jestem abstynentem pewnie z twierdzicie że życia nie znam ale nawet nie zdarzyło mi się spróbować marihuany ale te cholerne słodycze właściwie to sam sobie ich nie kupuję ale one Ciągle leżą w domu nie da się przegadać rodzinę Oni wiedzą lepiej natomiast nikt mi tych słodyczy niech wrzuca usta sam to robię i niestety słodycze są silniejsze od mojego małego mózgu. Palacze z rzuceniem palenia też mają ciężej kiedy obok nich ktoś pali albo pyta się czy chce fajkę gdyby Wyjechali w miejsce gdzie nie ma fajek łatwiej by im było żyć Wydaje mi się że też musiałbym poszukać na 3 tygodnie miejsca bez słodyczy ale co z tego wrócę do domu i Słodycze będą 
19 Feb 18 by member: gawenzi
Gawenzi paliłam długie, długie lata i rzuciłam z dnia na dzień. Po prostu wstałam rano i uznałam, że to syf i rzucam. I mnie częstowano, nie skusiłam się, rodzice w domu palili, fajki na wierzchu wszędzie leżały. Nie i już. Da się ☺ próbuj, walcz.  
19 Feb 18 by member: mal_07
Z tym widokiem to akurat jest ciekawa sprawa, bo jak się wpisze w Google „uzależnienie od czekolady”, to praktycznie w każdym artykule z pierwszej strony wyników przywoływane są wyniki jakichś badań, które dowiodły, że widok czekolady potęguje doznania smakowe i zwiększa aktywność mózgową w obszarach odpowiedzialnych za przeżywanie przyjemności, więc jednym ze sposobów na odzwyczajeni się od czekolady ma być... jedzenie jej po ciemku. 😧😂 Czego oczy nie widzą, tego kubkom smakowym nie żal? 🤔 W każdym razie podpisuję się obiema rękami pod tym, co napisała Mal. Nie i już. 
19 Feb 18 by member: Fronciara
U mnie, na głód słodyczowy zadziałały daktyle, domowa nutella, kulki sezamowe itp słodycze z diety Paleo :) pozdrawiam 
19 Feb 18 by member: iska21
wow mal! szacun! u mnie wegle w ostatnich 3 miesiacach to ok 42 % wiec ograniczylem znacznie ale daleka droga do odciecia sie. 
19 Feb 18 by member: gawenzi
ze swojej strony powiem, że da się, nie bez bólu, ale sie da. Miało być przez miesiąc, ot dla detoksu. Teraz leci 7 tydzień.. Przez ten czas pilnowałam by coś słodkiego było w domu - w końcu jak to znajomy mawia " nie sposób nie jeść/unikać czegoś gdy nie ma tego pod ręką" 😋 Także, wszystko przed Toba, próbuj i walcz 😉 
20 Feb 18 by member: Gradobitka

     
 

Submit a Comment


You must  sign in to submit a comment
 

Other Related Links

Members



gawenzi's weight history


Get the app
    
© 2024 FatSecret. All rights reserved.